Wielokrotnie w Sewilli rozmawiałyśmy o tym, że ani jedna ani
druga nie widziała nigdy śniegu – Był kiedyś śnieg w Sewilli, w latach
pięćdziesiątych. Mama mi opowiadała – stwierdziła Rocio podczas jednej z
naszych rozmów, na ławce w parku, kiedy temperatura dochodziła do
pięćdziesięciu stopni powyżej zera i dodała. – Chciałabym pojechać do Polski,
bo u nas śnieg jest tylko w górach i czasami w Grenadzie.
W ubiegłym roku prawdziwa zima przyszła w styczniu... fot. D.Nowakowska |
Dlatego martwię się i zastanawiam, co zrobię jeśli w
Warszawie, w grudniu śniegu jednak nie będzie. Przecież prawie zawsze podczas
świąt Bożego Narodzenia dzieci narzekają, że nie ma śniegu i że święty Mikołaj
nie będzie miał jak do nich przyjechać. Później zaczyna trochę padać, ale przed
feriami zimowymi znowu dzieci płaczą, że śniegu nie będzie na ferie.
Uparcie śledzę długoterminowe prognozy pogody i
pytam ludzi. – Jak myślicie będzie śnieg w grudniu i styczniu? – Nie wiem, ale
mam nadzieję, że nie i że nie będzie mrozu – odpowiadają ci pesymistycznie
nastawieni do życia.
– W sobotę w Polsce zacznie się zima – ogłosił wczoraj
wieczorem w TVN Tomasz Zubilewicz i dodał – Drodzy Państwo w poniedziałek i we
wtorek temperatura może spaść nawet do minus jedenastu stopni.
Odetchnęłam z ulgą, ale zaraz pomyślałam. – Ale jak to?
Dlaczego? Jest za wcześnie, do końca grudnia przecież stopnieje. Zimo nie
przychodź jeszcze, śniegu poczekaj!
źródło: tvnmeteo.tvn24.pl |
W tej sytuacji mogę mieć tylko nadzieję, że Tomasz Zubilewicz
jeszcze nie raz ogłosi nadejście zimy, a Vero i Rocio wybiorą ten odpowiedni
moment.